Dni są coraz dłuższe jednak wieczorami nadal jest dość ciemno, co zdecydowanie utrudnia aportowanie piłek - już nie pamiętam, ile razy musiałam szukać zabawek w ciemnościach przyświecając sobie telefonem komórkowym. I tu na pomoc przyszedł fejsbukowy psi bazarek, na którym udało mi się kupić używaną piłkę Meteorlight K9 firmy NITE IZE.
Opis producenta:
Piłka wykonana jest z wytrzymałej gumy (nie jest przeznaczona do żucia). Posiada zabezpieczenie przed przypadkowym włączeniem i wyłączeniem, jest odporna na wstrząsy oraz wodę. Dioda wewnątrz piłki daje jasne i rozproszone światło. Występuje w kilku wariantach kolorystycznych: czerwonym, zielonym, niebieskim i wielokolorowym.
Średnica piłki: 6,4 cm
Waga piłki: 128g
Zasilanie: dwie litowe wymienne baterie cr 2016 3V
Waga: 128g
Moje wrażenie:
Zacznę od tego, że na początku nie byłam w stanie włączyć piłki i już myślałam, że kupiłam jakąś zepsutą, jednak po sprawdzeniu baterii, wyjęciu i ponownym wsadzeniu przycisku włączającego okazało się, że wszystko działa, tylko ja mam zbyt mało siły (ekhm, dodam, że płeć męska też miała problem z włączeniem piłki). Dlatego piłkę włączam przyciskając ją butem do chodnika - metoda sprawdza się całkiem nieźle, dlatego szczerze ją polecam. Oporność we włączaniu/wyłączaniu mimo początkowych trudności jest dla mnie dużym plusem, ponieważ eliminuje to ryzyko przypadkowego wyłączenia jej podczas aportu.
Przejdźmy dalej.
Piłka jest dość ciężka i twarda, a jej powierzchnia jest lekko chropowata. To wszystko sprawia, że świetnie leży w dłoni oraz nie wyślizguje się podczas rzutu, nawet gdy jest dość mocno obśliniona ;). Ponad to wykonanie piłki oraz jej waga skutecznie zniechęciło moją Vegę do jej żucia - mądre psisko od początku zrozumiało, że po tę zabawkę się tylko biega i przynosi :).
Natomiast jeśli idzie o widoczność to zupełnie nie ma na co narzekać :).
Piłka świeci jasnym, rozproszonym światłem, jest doskonale widoczna zarówno dla mnie jak i dla psa, więc o potencjalnym zgubieniu można całkowicie zapomnieć.
Podsumowując:
Piłka idealnie się sprawdzi na wieczornych i nocnych spacerach, gdy chcecie zmęczyć trochę psa po przez aportowanie i do tego szczerze ją polecam.
Jedynym minusem piłki jest cena... piłka w sklepie internetowym kosztuje ok 50 zł to jednocześnie dużo i mało. Dużo jak na piłkę, która służy nam do zabawy jedynie wieczorami i nocą, a mało jak na tak solidny produkt, który (poza wymianą baterii) przetrwa dłuższy czas (przypomnę, że sama kupiłam piłkę używaną, która dalej świetnie działa).